środa, 2 listopada 2011

Kiedy umrę kochanie Janusz Radek

Kiedy umrę kochanie

gdy się ze słońcem rozstanę

i będę długim przedmiotem smutnym


Czy mnie wtedy przygarniesz

ramionami ogarniesz

naprawisz co popsuł los okrutny


Często myślę o tobie

często piszę do ciebie

głupie listy - w nich miłość

głupie listy - w nich uśmiech


potem w piecu je chowam

płomień skacze po słowach

nim spokojnie w popiele nie uśnie


patrząc w płomień kochanie

myślę - co też się stanie

z moim sercem miłości głodnym


a ty nie pozwól przecież

żebym umarł w świecie

który ciemny jest który

ciemny jest i chłodny


Kiedy umrę kochanie

gdy się ze słońcem rozstanę

i będę długim przedmiotem smutnym


Czy mnie wtedy przygarniesz

ramionami ogarniesz

naprawisz co popsuł los okrutny


Często myślę o tobie

często piszę do ciebie

głupie listy - w nich miłość

głupie listy - w nich uśmiech


A ty nie pozwól przecież

żebym umarł w świecie

który ciemny jest który

ciemny jest i chłodny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz