sobota, 29 października 2011

Wrony - Coma

ZAMKNĄŁEM DRZWI I OKNA

STRACIŁEM WZROK I MOWĘ

ZGASIŁEM OGIEŃ W MOIM DOMU

W POSŁANIACH WRZESZCZĄ WRONY

ZMROŻONE SZRONEM DROGI

NIKOGO NIGDY JUŻ NIE SPOTKAM...


POMIĘDZY MNĄ A BOGIEM

POMIĘDZY MNĄ A ŚWIATEM

POMIĘDZY WSZYSTKIM ROŚNIE NOC

ZASIAŁEM WIATR ZA OKNEM

WYCHODZĘ ZAWSTYDZONY

SAM W MROK WYCHODZĘ ZBIERAĆ PLON


NIM ZAMIENIĘ SIĘ W KAMIEŃ

ROZRZUCĘ NA WIATR

MOJE LISTY Z WIERSZAMI

MOJĄ WIARĘ I CZAS

NIM ZAMIENIĘ SIĘ W KAMIEŃ

WYKRZYCZĘ DO GWIAZD

ŻE NIKOGO Z NAS NIE MINIE...


NIE PRÓBUJ DO MNIE DZWONIĆ

NIE PRÓBUJ SZUKAĆ DROGI

SPALIŁEM WSZYSTKIE FOTOGRAFIE

HORYZONT TONIE W MROKU

NADCHODZI PIĘKNY KONIEC...

ZABRAKŁO SŁÓW ZABRAKŁO ZNACZEŃ


NA PEWNO BĘDZIE WOJNA

NA PEWNO COŚ SIĘ STANIE

NIEPOKÓJ ROŚNIE W MOICH SNACH

ZWYCIĘŻY PARANOJA

ZABIERZE CAŁĄ WIARĘ

JAK MAM OCALIĆ SIĘ OD ZŁA


NIM ZAMIENIĘ SIĘ W KAMIEŃ

ROZRZUCĘ NA WIATR

MOJE LISTY Z WIERSZAMI

MOJĄ WIARĘ I CZAS

NIM ZAMIENIĘ SIĘ W KAMIEŃ

WYKRZYCZĘ DO GWIAZD

ŻE NIKOGO Z NAS NIE MINIE...

...STRACH

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz